Nagrania co do zasady mogą być przechowywane nie dłużej niż 3 miesiące od dnia nagrania; Pracodawca powinien zadbać o odpowiednie informowanie pracowników o stosowaniu monitoringu oraz o stosowne oznaczenia obszaru monitorowanego. Roksana Amza Konsultant ds. ochrony danych osobowych w PBSG SA
Aleksander Dulkiewicz i Biedronka - zdjęcie ilustracyjne. / foto: Twitter/Wikipedia REKLAMA Sieć Biedronka odpowiada po tym, jak w mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z kamery monitoringu, na którym widać Prezydent Gdańska Aleksandrę Dulkiewicz, jak z pełną ochroną robi prywatne zakupy. Stałe zagrożenie zdrowia i życia oraz ostrożność po zamachu, w którym zginął Paweł Adamowicz – to właśnie z tego powodu nowa prezydent Gdańska stale porusza się po mieście z osobistą ochroną. Nawet w przypadku, gdy Aleksandra Dulkiewicz chce zrobić zakupy na wieczór w postaci butelki wódki. REKLAMA Posłowie Platformy Obywatelskiej natychmiast wyrazili oburzenie filmem, który trafił do sieci. Nie rusza ich jednak fakt, iż obok prezydent Gdańska znajduje się stale 3 ochroniarzy, a fakt, iż nagranie trafiło do sieci i prezentuje innych klientów, którzy byli wtedy w sklepie. Marnotrawstwo publicznych pieniędzy, w żaden sposób nie boli polityków, zdecydowanie bardziej uderza w nich możliwość przedstawienia pani Dulkiewicz jako osoby spożywającej alkohol. W sieci wybuchło ogromne oburzenie, a teraz sieć Biedronka się tłumaczy. – Natychmiast podjęliśmy działania zmierzające do ustalenia osoby odpowiedzialnej za to zdarzenie. Wstępne ustalenia wskazują, że był to pracownik ochrony, zatrudniony przez zewnętrzną wyspecjalizowaną agencję. Wspólnie z agencją ochrony pracujemy nad pełnym wyjaśnieniem okoliczności tej sprawy – informuje w oświadczeniu prasowym Katarzyna Scheer, dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej Jeronimo Martins Polska. – Podkreślamy, że nie ma zgody na takie zachowania osób wykonujących pracę na rzecz naszej sieci, a komfort i bezpieczeństwo naszych klientów – w tym bezpieczeństwo ich danych i wizerunków – jest dla nas nadrzędnym priorytetem. Podjęliśmy stosowne działania w celu zminimalizowania ryzyka zaistnienia tego typu zdarzeń w przyszłości, a wspomniany pracownik został odsunięty od świadczenia usług na rzecz naszej firmy w trybie natychmiastowym – dodaje Scheer. Źródło: REKLAMA
Specjalizuje się również w kompleksowej obsłudze prawnej podmiotów gospodarczych, w szczególności świadcząc pomoc prawną dla producentów maszyn i urządzeń, przedsiębiorców funkcjonujących w branży usługowej i w sektorze energetycznym. kradzież monitoring nagrania video udostępnianie nagrań z monitoringu. « poprzedni artykuł.
Okres retencji danych, czyli ich przechowywania po dokonaniu nagrania, nie jest w polskich przepisach jednoznacznie określony, również Wytyczne 3/2019 Europejskiej Rady Ochrony Danych (EROD) w sprawie przetwarzania danych osobowych przez urządzenia video przyjęte w dniu dnia 10 lipca 2019 r. nie odpowiadają jednoznacznie na to pytanie. Wskazać należy, że niektóre przepisy sektorowe wskazują na maksymalny okres przechowywania nagrań z monitoringu określając go na 3 miesiące. Z takim okresem retencji spotykamy się w przepisach Prawa oświatowego, ustawy o samorządzie gminnym, Kodeksu pracy czy ustawy o działalności leczniczej. Biorąc jednak pod uwagę, że celem wdrażania monitoringu w przeważającej części przypadków jest przeciwdziałanie szkodom na osobach i mieniu, a także chęć utrwalenia dowodu na okoliczność wystąpienia zdarzenia, należy w miarę możliwości przyjmować krótszy czas przechowywania, na co w swoich wskazówkach z czerwca 2018 r. dotyczących wykorzystywania monitoringu wizyjnego wskazuje Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Według PUODO powoduje to nie tylko mniejszą ingerencję w prywatność osób obserwowanych, ale także zmniejsza koszty utrzymania systemu CCTV. PUODO wskazuje również, że należy wziąć pod uwagę, że np. szkoły i zakłady pracy są obiektami stale dozorowanymi przez pracowników, nauczycieli pełniących dyżury, profesjonalną ochronę i stróżów. Obraz z kamer może być na bieżąco obserwowany przez operatora lub przechowywany w celu udokumentowania incydentów, jednak nie dłużej niż jest to konieczne do zakończenia odpowiednich czynności wyjaśniających. Z Kodeksu pracy, który de facto znajdzie zastosowanie do przedsiębiorców stosujących system monitoringu wizyjnego wynika, że w przypadku, w którym nagrania obrazu stanowią dowód w postępowaniu prowadzonym na podstawie prawa lub pracodawca powziął wiadomość, iż mogą one stanowić dowód w postępowaniu, termin trzymiesięczny ulega przedłużeniu do czasu prawomocnego zakończenia postępowania, lecz wyłącznie wobec tych nagrań. Analogiczny zapis znajduje się w ustawie Prawo oświatowe. Słusznym wydaje się pogląd, że przez analogię można przyjąć maksymalny termin przechowywania danych z monitoringu przez 3 miesiące, zarówno w przypadku przedsiębiorców, jak również w przypadku instytucji publicznych, jednakże należy dążyć do jego maksymalnego skrócenia zgodnie z zasadą czasowości opisaną w art. 5 ust. 1 lit e RODO, w którym wskazano, że dane osobowe muszą być przechowywane w formie umożliwiającej identyfikację osoby, której dane dotyczą, przez okres nie dłuższy, niż jest to niezbędne do celów, w których dane te są przetwarzane. Okres ten powinien być raczej liczony w tygodniach niż w miesiącach zgodnie ze stanowiskiem PUODO. EROD w swoich wytycznych jest bardziej rygorystyczna niż PUODO i wskazuje, że okres ten nie powinien być dłuższy niż kilka dni. Przypadek dotyczący okresu przechowywania nagrań przez sklep wielobranżowy opisywaliśmy szczegółowo w poniższym artykule, gdzie dokonaliśmy analizy jak ustalać okres przechowywania nagrań z monitoringu, zgodnie z zasadą ograniczenia przechowywania danych osobowych, o której mowa powyżej. Przepisy szczególne dotyczące okresu przechowywania znajdziemy też w ustawie o imprezach masowych czy ustawie o odpadach. Ustawodawca wskazał, że zgromadzone podczas utrwalania przebiegu imprezy masowej materiały, niezawierające dowodów pozwalających na wszczęcie postępowania karnego albo postępowania w sprawach o wykroczenia lub dowodów mających znaczenie dla toczących się takich postępowań, organizator przechowuje po zakończeniu imprezy masowej przez okres co najmniej 30 dni, nie dłużej jednak niż 90 dni, a następnie komisyjnie je niszczy. W ustawie o odpadach wskazano z kolei, że zapis obrazu wizyjnego systemu kontroli miejsca magazynowania lub składowania odpadów przechowuje się przez miesiąc od daty dokonania zapisu. Szczegółowe uregulowania jeśli chodzi o okres retencji nagrań, dotyczą również monitoringu czynności operacyjnych, działań służb, instytucji i komorników. Kamery umieszczone wewnątrz prywatnego mieszkania czy domu jednorodzinnego, do którego nie mają dostępu osoby spoza kręgu rodziny i znajomych, na ogół nie podlegają przepisom RODO, co za tym idzie zapis z monitoringu może być przechowywany przez dowolny okres bez ograniczeń. Z art. 2 ust. 2 lit. c RODO wynika bowiem, że RODO nie znajduje zastosowania do przetwarzania danych osobowych przez osobę fizyczną w ramach czynności o czysto osobistym lub domowych charakterze. Jeśli jednak stosujemy monitoring w związku z prowadzoną działalnością zawodową lub zarobkową (w domu jednorodzinnym lub mieszkaniu), chociażby rejestracja obrazu miała charakter poboczny wobec prowadzonej przez nas działalności głównej (np. sklepu) i służyła jedynie zwiększeniu poziomu bezpieczeństwa, w takich przypadkach RODO będzie znajdowało zastosowanie, w tym zasada ograniczenia przechowywania danych osobowych stypizowana w art. 5 ust. 1 lit e RODO. Podobnie wygląda sytuacja w przypadku monitoringu obejmującego nie tylko teren własnej posesji, ale również teren położony w jej otoczeniu np. chodnik lub ulica przed nieruchomością, którym mogą poruszać się osoby trzecie, których wizerunek może zostać zarejestrowany przez system CCTV. W takiej sytuacji według Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych na administratorze danych również spoczywają obowiązki określone w RODO, dotyczące respektowania zasady ograniczenia przechowania danych osobowych, o której mowa w niniejszym artykule. Dodać należy, że według EROD, przepisów RODO nie będziemy stosować w sytuacji, w której monitoring posesji prywatnej obejmował będzie co prawda również otoczenie, ale nie będzie możliwa na podstawie zapisanych nagrań identyfikacja osób objętych monitoringiem. mec. Piotr Stankiewicz oraz mec. Konrad Czaplicki
Nagrania z monitoringu wizyjnego przechowywane są przez okres nie dłuższy niż trzy miesiące od dnia nagrania, chyba że nagranie jest niezbędne do ustalenia, udokumentowania zdarzeń w ramach celów w jakich monitoring jest prowadzony, wtedy okres przetwarzania będzie wydłużony do czasu zakończenia realizacji tych zadań.
Na miejscu zdarzenia pracują służby. Sklep czasowo został zamknięty. Do sieci trafiło nagranie z monitoringu, na którym widać, jak silny wiatr zrywa dach z budynku. Widać jak oderwane elementy niesione przez wichurę z dużym impetem trafiają na parking, gdzie zaparkowanych było kilkanaście samochodów. Fragmenty dachu następnie uderzają w pojazdy, powodując wiele uszkodzeń. Zobacz nagranie poniżej: Oraz to samo zdarzenie z innego ujęcia: Silne wichury w Małopolsce. Tragedia na budowie w Krakowie Wcześniej w ciągu dnia informowaliśmy, że doszło do tragedii, gdy na budowie nowego osiedla przy ul. Domagały w Krakowie silna wichura przewróciła dźwig. Dwie osoby zginęły, a kolejna trafiła do szpitala. W internecie pojawiło się nagranie zrobione z jednego z pobliskich mieszkań. Widać na nim moment upadku dźwigu. Potężne wichury w Małopolsce W Małopolsce obowiązuje ostrzeżenie drugiego stopnia przed silnym wiatrem. Straż pożarna otrzymuje coraz więcej zgłoszeń. Wzywani byli przede wszystkim do połamanych drzew, uszkodzone zostały też dachy. Strażacy apelują o zachowanie ostrożności. Zgodnie z danymi IMGW, w Małopolsce w czwartek rano miejscami notuje się porywy wiatru do 90 km na godz. W ciągu najbliższych godzin wiatr stopniowo ma się wzmagać i miejscami w porywach osiągać do 115 km na godz. Zobacz także: Burze, wichury i trąby powietrzne nad Polską. Jest pierwsza ofiara [RELACJA NA ŻYWO] Polska dostała się pod wpływ głębokiego niżu Dudley, który przynosi bardzo silne porywy wiatru oraz lokalne burze, jak i trąby powietrzne. Ostrzeżenia IMGW obowiązują na terenie całego kraju, przy czym te najwyższego, trzeciego stopnia – w zachodnich województwach. Według prognoz potężny wiatr będzie nam towarzyszył przez cały dzień. Źródło: Onet, Zapisz się na newsletter Onetu, aby otrzymywać od nas najbardziej wartościowe treści
Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Dz.U. UE.L. z 2016 r. Nr 119, poz. 1) – art. 32 ust. 1.
Prokuratura, poseł Prawa i Sprawiedliwości, Sąd Pracy, Urząd Ochrony Danych Osobowych, tajemnica dziennikarska. To wszystko są tylko wybrane elementy, z pozoru dość błahego, procesu wytoczonego przez zwolnioną z pracy kasjerkę korporacji Jeronimo Martins Polska. Kluczowa w sprawie jest droga do upublicznienia w Internecie w 2019 roku nagrania ze sklepowego monitoringu, na którym prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz kupuje w Biedronce butelkę wódki, dwie butelki coli oraz gumę do żucia. Wesprzyj nas, aby mieć wybór, alternatywę i dostęp do obiektywnej, wiarygodnej i rzetelnej informacji. BEZ PROPAGANDY ZAPRENUMERUJ E-WYDANIE Zaprenumeruj Komentarze Polecane Artykuły
Pawel Puch. To źle Pan słyszał. Nagrania z monitoringu ma Pan obowiązek udostępnić na wezwanie sądu, ewentualnie policji lub prokuratury w toczącym się postępowaniu, oczywiście, jeżeli będzie je Pan przechowywał.
Matka trójki dzieci zatrzymała się na MOP w Malankowie, by dwie córki mogły skorzystać z toalety. Gdy nastolatki chciały wrócić do auta, matka już jechała autostradą do wideo: Odkrywamy Grudziądz - odcinek 2 Do nietypowego zdarzenia doszło w niedzielę (24 lipca) na terenie Miejsca Obsługi Podróżnych w Malankowie przy autostradzie A1. Obsługa stacji paliw wezwała policję, ponieważ matka ruszyła w dalszą drogę zapominając o nastoletnich córkach, które poszły do Tuż po godzinie 13:00 policjanci "patrolówki" pojechali na teren MOP Malankowo przy autostradzie A1. Na miejscu zastali dwie dziewczynki w wieku 13 i 15 lat, które powiedziały, że wracały z mamą i bratem z nad morza i zatrzymali się tutaj na chwilę przerwy w trasie. Kiedy dziewczyny skorzystały z toalety, zauważyły że na parkingu nie ma ani ich auta, ani mamy i brata. Kiedy krótkie poszukiwania nie przyniosły efektu, dziewczynki poprosiły o pomoc pracowników stacji paliw. Przybyli na miejsce funkcjonariusze zaopiekowali się dziewczynkami. Po przejrzeniu nagrań z monitoringu potwierdzili wersję wydarzeń widząc, jak zaparkowane chwilę wcześniej BMW odjeżdża z parkingu bez dziewcząt na pokładzie. Policjanci ustalili numer telefonu do matki i skontaktowali się z nią, aby ta natychmiast wracała - relacjonuje asp. Krzysztof Świerczyński, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w mogła zawrócić dopiero na następnym węźle autostradowym, więc dotarcie po dzieci zajęło jej niemal dwie godziny. Policjanci podkreślali, że 42-letnia mieszkanka Katowic nie była w stanie racjonalnie wyjaśnić dlaczego zostawiła dzieci na MOP-ie. Tłumaczyła swoje zachowanie zmęczeniem i rozkojarzeniem. Co ciekawe, brat dziewczynek nie powiedział matce, że ruszyli w drogę bez jego W aucie znajdował się również 13-letni brat dziewczynek, który w ogóle nie wysiadał z auta. Zapytany dlaczego nie poinformował mamy, że sióstr nie ma w aucie, powiedział że nawet tego nie zauważył, bo miał słuchawki na uszach i grał w grę na smartfonie - mówi Krzysztof była trzeźwa, dziewczynki całe i zdrowe ruszyły w dalszą ofertyMateriały promocyjne partnera
Administratorem danych osobowych przetwarzanych przy zastosowaniu systemu monitoringu wizyjnego jest Teatr Wielki - Opera Narodowa z siedzibą w Warszawie 00-950, Plac Teatralny 1, wpisany do Rejestru Instytucji Kultury pod nr RIK 47/98, dla którego organizatorem jest Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, NIP 525-20-59-432, REGON 013055028.
Trzy lata temu polski internet obiegło nagranie z monitoringu jednego ze sklepów sieci Biedronka, na którym prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz w towarzystwie ochroniarzy kupowała butelkę wódki i dwie cole. Sprawa wraca w 2022 roku, bowiem okazało się, że kobieta, którą oskarżono o opublikowanie nagrania, została dyscyplinarnie zwolniona. Zwolniona za coś, czego nie zrobiła, tak przekonuje obrońca kobiety, poseł PiS Kacper Płażyński, który zdecydował się pro bono reprezentować kobietę w sądzie. - Pamiętacie Państwo „aferę”, która wybuchła po tym, jak prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz wybrała się z ochroniarzami po „krówkę” i dwie cole? - pyta na swoich kanałach społecznościowych Kacper Płażyński. - Ta sprawa ma dwój ciąg dalszy. Pani Prezydent poczuła się urażona, że ujawniono jej wyprawę. Biedronka, bo tam kupowała wódkę prezydent Gdańska, zwolniła dyscyplinarnie kasjerkę, która była wówczas w pracy. Pozbawiono w ten sposób dobrego imienia i środków do życia kobietę samotnie wychowującą dziecko, która ostatnie 12 lat swojego życia poświęciła Jerónimo Martins. Co ważne, Jerónimo Martins, a więc sieć sklepów Biedronka nie zdecydowała się na rozprawę w sądzie wysłać swojego przedstawiciela. Poseł wyraził ubolewanie, że ta sytuacja była wyjątkowa i spółce zależy mimo wszystko na tym, aby ich pracownikom nie działa się krzywda. W ocenie posła Prawa i Sprawiedliwości pani Weronika została zwolniona zupełnie bezpodstawnie. Nie zrobiła nic złego, nie miała nic wspólnego z całą aferą. Zdaniem obrońcy byłej pracownicy Biedronki, dyskont musiał kogoś ukarać i padło właśnie na nią. - W Polsce obywatel nie może być bezbronny w starciu z wielką korporacją i zapatrzonych w siebie polityków - przekonuje Kacper Płażyński - Jako formacja polityczna staramy się robić wszystko, by szanse w takich bojach wyrównywać systemowo. Pomagając Pani Weronice wywalczyć sprawiedliwość chcę do tego dołożyć skromną cegiełkę także jako adwokat. Oczywiście pro bono. Następna rozprawa w gdańskim sądzie odbędzie się 5 lipca 2022 roku. Czarnek składa zawiadomienie do prokuratury. Chodzi o Trzaskowskiego i Dulkiewicz - Domagamy się oczyszczenia dobrego imienia pani Weroniki. Jestem dobrej myśli, wierzę, że wygramy - podsumował poseł. Przypomnijmy, że w 2019 roku redaktor serwisu Maciej Naskręt na Twitterze opublikował nagranie, na którym widać było prezydent Gdańska kupującą w asyście ochroniarzy wódkę z colą. Chociaż dziennikarz wpis usunął, to jednak musiał stawić się na policji na przesłuchaniu, które dotyczyło naruszenia przepisu 107 ust. 1 ustawy o ochronie danych osobowych. Za ten czyn grozi kara pozbawienia wolności do 2 po zapoznaniu się z materiałem dowodowym umorzył postępowanie, z czym nie zgadzał się gabinet prezydent Gdańska. Sprawa trafiła do sądu, który również przyznał rację dziennikarzowi, który kilka tygodni przed zajściem złożył wypowiedzenie z ówczesnej sprawę zaangażowali się również politycy Platformy Obywatelskiej. Agnieszka Pomaska, posłanka KO napisała w tej sprawie pisma do zarządu Radia Gdańsk - rozgłośni, do której trafił reporter, a gdzie przed jego zatrudnieniem posłanka pytała o fakt jego zatrudnienia oraz czy zachowanie dziennikarza zgodne jest z zasadami etycznymi Radia Gdańsk, co pośrednio mogło wpłynąć na jego zatrudnienie. Parlamentarzystka z Gdańska napisała również do Urzędu Ochrony Danych Osobowych oraz do Jerónimo Martins Polska gdzie pytała jakie konsekwencje zostaną wyciągnięte wobec osób odpowiedzialnych za udostępnienie chciał, że do przykładnego ukarania wybrano panią Weronikę, która po dyscyplinarnym zwolnieniu o pomoc zwróciła się do posła Kacpra Płażyńskiego. Polityk PiS od 2019 roku reprezentuje gdańszczankę, którą po 12 latach pracy w dyskoncie - jako samotną matkę - pozbawiono środków do sprawa znajdzie swój finał w lipcu 2022 roku? Do tematu z całą pewnością Gdańska miała wypadek rowerowy. Złamała nogę i przeszła operacjęPolecane ofertyMateriały promocyjne partnera
RRa5gCA. 1207fnom7c.pages.dev/691207fnom7c.pages.dev/2771207fnom7c.pages.dev/3891207fnom7c.pages.dev/3081207fnom7c.pages.dev/1111207fnom7c.pages.dev/1391207fnom7c.pages.dev/2211207fnom7c.pages.dev/2191207fnom7c.pages.dev/155
nagrania z monitoringu biedronka